biel,

Z potrzeby serca :)

15:06 Tanesa 0 Comments

     Nigdy chyba tak nie chorowałam jak na przełomie tego roku. Okres mojej fizycznej niemożności przyczynił się do powstania w mojej głowie mnóstwa pomysłów, niestety nie miałam na tyle siły by je zrealizować. Nie mniej jednak jak tylko poczułam się lepiej to posutaszowałam sobie troszkę, i od razu przyznaje się broszki to moje zamiłowanie:)
     Ta powstała z myślą o konkretnej osobie. Bez szaleństw, mieszania kolorów, z symetrią a jednocześnie jej brakiem. Tak o to prezentuje się moja broszka (niestety zimowo deszczowa aura, nie dostarcza wiele dobrego światła więc zrobiłam tylko jedno dobre zdjęcie, a drugie względnie dobre).



You Might Also Like

0 komentarze: